Dziś jest czwartek, 18.09.2025, imieniny Stefanii, Irmy
Wielkość tekstu:
A A+ A+
Jesteś tutaj: Strona główna » Gimnazjum w Malanowie do 2019 r. » Aktualności » Drama Bożonarodzeniowa w Gimnazjum

Drama Bożonarodzeniowa w Gimnazjum

05 DSC_0498

...zbudowano nową większą wieżę Babel, kto pamięta tamtej pierwszej wieży los...

Czas, który przeżywamy przed świętami Bożego Narodzenia to czas pełen pośpiechu, gonitwy zakupów, bałaganu, hasłu, robienia zakupów, porządków. Czy to nasze zabieganie i świat nie przypomina...

biblijnej wieży Babel,

która stała się inspiracją do tegorocznego świątecznego przedstawienia w gimnazjum. Drama to taki rodzaj przedstawienia, w którym zacierają się granice między sceną a widownią. Uczestnikiem dramy może stać się każdy, który zostaje wciągnięty przez aktorów na scenę, lub też odwrotnie – gdy scena przenosi się na widownie.

Już w czasie prób budowania wieży Babel w naszym gimnazjum słychać było głosy zdziwienia, zdumienia, zażenowania, a może i ciekawości co to tak naprawdę ma być. I naprawdę „nowa” wieża Babel stanęła w gimnazjum. Zbudowana z tego wszystkiego czym żyje współczesny świat, a więc z kolorowych reklam, gazet, czasopism, które codziennie budują naszą rzeczywistość. Bo tak naprawdę…

dziwny jest ten świat…

śpiewał przed laty Niemen, ale czy coś się zmieniło? I u nas pojawił się sam Czesław Niemen wokół naszej wieży Babel wraz ze swoim ponadczasowym przesłaniem…

lecz ludzi dobrej woli jest więcej…

Mieliśmy taką nadzieje. Jednak gdy tylko Niemen zniknął ze sceny, pojawili się jacyś dziwni ludzie, jak w amoku, w diabelskim tańcu, w opętaniu którzy zaczęli budować..

nową wieżę Babel…

Tylko jakiś tajemniczy głos przestrzegał, przypominał, że świat współczesny chce wyrzucić Boga ze swego życia, że nie ma miejsca dla Chrystusa, że najchętniej człowiek pozbyłby się Boga. Chwilami pojawiała się nawet nadzieja, że zwariowani ludzie zatrzymają się w tym pędzie, ale to była tylko chwila…

zatrzymaj się… pomyśl… dokąd zmierzasz…

Powtarzał tajemniczy głos, może to głos zagłuszanego sumienia, może dobrego przyjaciela, a może samego Boga?

Oj zatrzymali się, gdy głośny grzmot powalił wszystkich bez wyjątku na ziemię. I pseudo świętego Mikołaja hollywoodzkich produkcji, i biznesmana biegającego z choinką, i panie biegające z torbami zakupów, i budowniczych nowej wieży, i wszystkich zabieganych ludzi.

Chyba rzeczywiście…

zbudowano nową większą wieżę Babel…

I cierpliwość Boga sięgnęła kresu. Tylko w jakiś przedziwny sposób. Bo oto pośród zmęczonego świata, pojawiły się…

dwa zmarznięte samotne cienie,

które przez miasto szły…

może to ja właśnie szedłem obok nich…

Kobieta w zaawansowanej ciąży, mężczyzna w sile wieku, prawie jak jakiś ochroniarz. On zmartwiony szukał miejsca pośród ludzi. Ona resztkami sił podążała za nim. Niektórzy mówili na mieście, że to może jacyś uchodźcy, biedacy, dziwacy. Inni dopatrywali się podobieństwa do Maryi i św. Józefa. Naprawdę? Scenariusz się powtórzył. Nikt nie przyjął „obcych” do swojego życia. Zdesperowany mąż zaprowadził swoją żonę do…

nowej wieży Babel…

I zniknęli w odmętach współczesnego świata…

nie rozumiem dlaczego tak jest

nie rozumiem…

Z takimi słowami wyskoczył młody raper. Pytał wszystkich dookoła: dlaczego tak jest? Dlaczego tyle zła, niepokoju, wojen. Dlaczego człowiek zabija człowieka. Świat XXI wieku zapomniał o człowieku. Stworzenie zapomniało o swoim Stwórcy. Ludzka pycha sięgnęła wyżyn nieba. Człowiek sam siebie uczynił „bożkiem” samym dla siebie. Zapomniał skąd pochodzi i dokąd zmierza. Czy można to jeszcze dziś przerwać? Czy można zatrzymać się choć na chwilę? Na…

jeden dzień w roku…

który zaczyna się po zmroku…

dzień w którym gasną wszystkie spory…

Dzień Narodzenia Pańskiego to nie fikcja, nie bajka, nie ludzka wyobraźnia, nie historia z przed 2000 lat. I na zgliszczach współczesnego świata, w murach „nowej wieży Babel” rodzi się nowe życie. „Słowo staje się ciałem. Bóg staje się człowiekiem. Przychodzi do swoich, a swoi nie chcą go przyjąć. Tym jednak, którzy je przyjmują daje nowe życie, daje nową moc.” Wszyscy potrzebujemy „NOWEGO BOŻEGO NARODZENIA” a nie „nowej wieży Babel”! Jeszcze raz teraz z dzieckiem na ręku, Maryja z Józefem udają się do współczesnego człowieka by go wyciągnąć z odmętów grzechu i zagłady. Wszyscy powstają, podążają za Świętą Rodziną. Wszyscy stają się serdeczni, dzielą się opłatkiem… zanika granica między sceną a widownią… nagle…

wszyscy wszystkim ślą życzenia…

świat się zmienia…

Misja wykonana! Jezus Chrystus odmienił oblicze człowieka i świata. Zostaje w symbolu łamanego białego chleba. Zostaje w symbolu światła. Bo Maryja z Józefem odchodzą. Naprawdę można powiedzieć że wykonali swoją misję. A tylko jakiś niepokój gdzieś w sercu bo słychać słowa…

Świat się wokół nas wciąż mniejszy staje, 
Kontynenty na odległość dłoni są,  
Samoloty jak z dziecinnych bajek,
Ponad głową coraz szybciej niebo tną. 
Ludzie wciąż wędrują wielkim, głośnym stadem,  
Z pomieszania mowy słychać jeden głos 

Zbudowano drugą, większą wieżę Babel,  
Kto pamięta tamtej, pierwszej wieży los?  

Świat się kurczy jak przekłuty balon,  
Człowiek też maleje szybko razem z nim,  
Przerażony swą niewielką skalą, 
Coraz bardziej samotnieje w tłumie tym. 
Stąd ucieczki nieprzytomne pustą drogą, 
Jakby gdzieś coś za zakrętem było tam 
I te wiersze napisane dla nikogo, 
I te płótna pełne nostalgicznych plam. 
Wieża Babel, Piękny, choć nieludzki ląd,  
Coraz dalej, Czy to postęp, czy to błąd? 
Coraz dalej, oraz trudniej uciec stąd…

 PS

Specjalne podziękowania dla:

Chóru gimnazjalnego pod batutą Katarzyny Tomczyk za uświetnienie naszej uroczystości.

Ekipy dźwiękowców i efektów specjalnych pod okiem Rafała Białasa.

Scenografów pod kierunkiem Małgorzaty Cieślak.

                 Składa twórca świątecznego zamieszania:         ks. Marcin Zaworski

 Główne inspiracje:

  • grupa: Budka Suflera
  • utwór: Nowa wieża Babel
  • płyta: Nic nie boli tak jak życie
  • wytwórnia: New Abra, Lublin 1997
    słowa: Andrzej Mogielnicki
    muzyka: Romuald Lipko,
  • oraz Zdzisław Beksiński

 Zdzisław Beksiński

 


Galeria zdjęć


Pozostałe aktualności