Relacja z polsko - ukraińskiej wymiany młodzieży

    Już od kilku lat Gimnazjum w Malanowie oraz Szkoła nr1 w Tulczynie na Ukrainie współpracują ze sobą. Organizowane są wymiany uczniowskie w celu poznania bliżej: kultury, obyczajów, języka oraz historii kraju sąsiada. Wyjazdy dofinansowane są przez Narodowe Centrum Kultury.
Także w tym roku uczniowie naszej szkoły wzięli udział w wymianie młodzieży. Naszym celem było zorganizowanie w Tulczynie festiwalu kultury polskiej. Przed wyjazdem przygotowaliśmy repertuar festiwalu oraz poznaliśmy przepisy dań kuchni polskiej.
W piątek 27 września 2013roku wczesnym rankiem zebraliśmy się na placu przed Gimnazjum, gdzie po spakowaniu walizek i pożegnaniu z rodzicami ruszyliśmy w długą drogę w kierunku Ukrainy. Po drodze pojechaliśmy do Kozłówki, gdzie zwiedzaliśmy Pałac Zamoyskich. Oglądaliśmy piękne komnaty, przeróżne obrazy, meble oraz zastawy stołowe. Potem przechodząc przez urzekający ogród udaliśmy się do Kaplicy. Następnie byliśmy w Galerii Sztuki Socrealizmu w Kozłówce, po czym ruszyliśmy w dalszą drogę. W Majdanku (byłym niemieckim obozie koncentracyjnym) nastąpiło nasze pierwsze spotkanie z językiem ukraińskim. Tam ukraiński przewodnik opowiedział nam przerażającą historię tego miejsca, jak wyglądało życie osób, które tam trafiły i jak z nimi postępowano. Była to wzruszająca opowieść, zakończona pięknym śpiewem piosenki ukraińskiej „Czerwona ruta”. Wieczorem zakończyliśmy naszą drogę w hotelu "Trzy Dęby" w Janowie, niedaleko polsko-ukraińskiej granicy. 
Następnego dnia wyjechaliśmy już o godzinie 6.30 i udaliśmy się na przejście graniczne. Tam, po dokładnym sprawdzeniu przez polskich i ukraińskich celników przejechaliśmy granicę. Jechaliśmy cały dzień przez Ukrainę. Późnym wieczorem dotarliśmy do celu, jakim była szkoła w Tulczynie. Tam zostaliśmy odebrani przez ukraińskie rodziny. Każdy z uczestników pojechał do swojego "nowego domu".
W niedzielne przedpołudnie wszyscy udaliśmy się do Kościoła katolickiego w Tulczynie na Mszę Świętą. Msza odbyła się w polskim i ukraińskim języku, dzięki czemu wszystko dokładnie zrozumieliśmy. Popołudnie spędzaliśmy ze swoją ukraińską rodziną. 
W kolejnym dniu naszego pobytu poszliśmy rano do szkoły. Tam zostaliśmy uroczyście powitani, zwiedzaliśmy szkołę i zostaliśmy zaznajomieni jak wygląda nauczanie szkolne. Potem udaliśmy się na spacer po Tulczynie, gdzie zwiedzaliśmy najważniejsze miejsca tego miasteczka, m.in. Pałac Potockich, pomnik Leontowicza i cerkiew prawosławną. Po południu wszyscy bawili się na dyskotece szkolnej. 
We wtorek wraz z naszymi ukraińskimi kolegami i koleżankami pojechaliśmy do Kijowa - stolicy Ukrainy. Zwiedzaliśmy najistotniejsze miejsca miasta oraz Muzeum Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Bardzo spodobało nam się to miasto. Wieczorem, około godziny 23 zajechaliśmy do Tulczyna.
W środę w szkole zorganizowany był Dzień Polski. Przygotowaliśmy kilka występów reprezentujących kulturę naszego kraju i regionu. Śpiewaliśmy kilka polskich piosenek oraz zatańczyliśmy poloneza, polkę, walca, a także na sam koniec międzynarodowy taniec, tzw. "belgijkę". Także nasi ukraińscy koledzy zaśpiewali polskie piosenki. Na ten dzień nasze ukraińskie mamy przygotowały również polskie regionalne potrawy wg przepisu naszych rodziców, które były wystawione do degustacji. Po szkole mieliśmy czas na zakupy. 
Następnego dnia spotkaliśmy kolejne ślady Polaków na Podolu. Na cmentarzu w Tulczynie złożyliśmy kwiaty na grobie poety polskiego Stanisława Trembeckiego, a w Winnicy uczciliśmy pamięć Marszałka Józefa Piłsudskiego. W Winnicy – stolicy obwodu, oglądaliśmy bunkry Hitlera pozostałe z II wojny światowej, spacerowaliśmy po mieście, zwiedzaliśmy starówkę, pomnik „Pomarańczowej rewolucji”, a nawet zwiedzaliśmy wytwórnię czekolady. 
W piątek rano poszliśmy do Pałacu Potockich, gdzie uroczyście została podpisana umowa pomiędzy samorządami uczniowskimi Szkoły nr1 w Tulczynie i Gimnazjum w Malanowie. Zobowiązuje ona młodzież do dalszej współpracy. Następnie poszliśmy do szkoły, gdzie odbył się apel z okazji Dnia Nauczyciela. Nie byliśmy tam biernymi słuchaczami, zaprezentowaliśmy się w piosence pt.: "Serce w plecaku" i brawurowym tańcu oraz ofiarując kwiatek każdemu pracownikowi szkoły. Po południu, tak samo jak i w poniedziałek również mieliśmy dyskotekę szkolną, na której wszyscy chętnie się bawili.                
W sobotę rano wszyscy zgromadziliśmy się przed szkołą. To był nasz ostatni dzień w Tulczynie. Było nam bardzo smutno z tego powodu, nie chcieliśmy jeszcze stamtąd wyjeżdżać. Nastąpiło uroczyste pożegnanie z naszymi ukraińskimi rodzicami, kolegami i koleżankami do których bardzo się przywiązaliśmy i szkoda nam było ich opuszczać. Około godziny 11 wyjechaliśmy ze smutkiem z Tulczyna. Wieczorem zajechaliśmy do hotelu przed Lwowem, w którym spędziliśmy noc.                
W niedzielny ranek opuściliśmy hotel i udaliśmy się do Lwowa. Tam najpierw pojechaliśmy na Cmentarz Łyczakowski. Potem wchodziliśmy na Wysoki Zamek, który tak na prawdę jest tylko wzgórzem, na którym znajdował się kiedyś zamek. Podziwialiśmy stamtąd panoramę pięknego Lwowa. Następnie udaliśmy się do miasta, gdzie zwiedzaliśmy kilka równie ciekawych miejsc, np. pomnik Adama Mickiewicza, operę lwowską , a nawet "Kopalnię Kawy". Na koniec naszego pobytu w Lwowie uczestniczyliśmy we Mszy Świętej w Katedrze Łacińskiej, po czym ruszyliśmy w drogę do przejścia granicznego. Po przekroczeniu granicy udaliśmy się do hotelu, w którym spędziliśmy pierwszą noc naszej ukraińskiej przygody.                
Następnego dnia rano po śniadaniu opuściliśmy hotel i ruszyliśmy w drogę do domu. Około godziny 16 zajechaliśmy do Malanowa, gdzie z utęsknieniem czekali na nas rodzice.                
Wszyscy jesteśmy bardzo zadowoleni z wyjazdu i przeżycia niezapomnianych przygód. Mile wspominamy osoby poznane na Ukrainie i z niecierpliwością wyczekujemy na ich przyjazd do Polski.

Anna Przybylska uczennica klasy 3a.